Najnowsze wpisy, strona 13


sty 08 2005 ś.p.Ania Meger zmarła 8.01.05 godz.14.15...
Komentarze: 4

 

hm...to juz drugi raz..to samo..znowu zajebista wpadowa bedzie....hm..                                                                 w piatek wrocilam do domu....bylo dobrze;bylam szczesliwa..ale dzis zaczelo sie pieklo....o 14.15;(;(tak mi jest strasznie zlee.....tak bardzo chcialam umrzec do tej 14.00 ale ja poprostu nie mam odwagi.......kiedys pomogl mi Piotrek a dzis??dzis nikt mi nie pomogl... i chyba bede musiala powiedziec:"Zegnaj Toruń;witaj Aleksandrow"(bo gdzies tam na jakies zadupie rodzice chca mnie do szkoly wyslac...i sie predzej pochlastam.......najgorsze jest to ze to juz moze po tym polroczu....

chcialabym zapomniec
  umrzec we snie
   ale sie boje
  tego co bedzie
  nicosc ciemnosc
  otoczylaby mnie
    i tylko tyle
 nic wiecej nie chce

aha chcialam dodac ze to dopiero 8 dzien stycznia nowego roku-ktory przypominam mial byc lepszy....a to jakis koszmar!!!!!!!

aaania : :
sty 02 2005 moje zycie....bleeeeeee/nowy rok bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...
Komentarze: 3

ten rok mial byc lepszy..........a to jest poprostu niewiem jakis koszmarny sen z ktorego nie moge sie obudzic... tak przy okazji jestem wykonczona bo od sylwka nie zmruzylam oka....a wczorajsza noc i dzisiejszy dzien byl najgorszy w moim zyciu!!!!;(;(;( sylwek by zajebisty ale zawsze gdy spotyka mnie cos fajnego za chwile dostaje kopa.....ale ten najbardziej zabolal nigdy wczesniej takiego kopa nie dostalam... brzydze sie klamstwem...a sposob w jaki poznalam prawde byl taki koszmarny...to zostalo mi wyrzucone,wykrzyczane.....jakby jakis niewiem zarzut..??pretensje....??jesli to pretensje za to ze istnieje....to przepraszam..... czuje sie jak w jakims zasranym  filmie...ciagle qrwa cos mi sie przytrafia.........chcialabym tak usiasc raz sobie...i zeby chociaz przez jakas chwile zeby nic sie nie dzialo............bo mam tego szczerze dosc.....niewiem do czego to wszystko zmierza.....kiedy bylo mi smutno umialam sie smiac przez lzy..umialam to ukryc tylko pewne osoby poznawaly ze cos jest nie tak...a teraz??teraz nie umiem.....nie uda mi sie nic ukryc....!!wciaz te lzy gluuupie.... i nie moge nic na to poradzic......nie umiem nawet z nikim porozmawiac.....nie umiem na nikogo spojrzec (moze dlatego ze mam spuchniete oczy...hehe;(;()bo mam taki zal......i ten zal przepelnia mnie cala.......mam ochote wydrzec sie na caly swiat......!!!!!

dziekuje jednej osobie!!!ktora strasznie strasznie kocham!!!!ktora mi dzis bardzo pomogla...i ktora nie docenialam!!!!!!!!!!!(ktora mnie zrozumiala, ktorej sie wygadalam,i ktora robi mi pyszne herbatki:):*:*:*

aaania : :
sty 01 2005 no i mamy nowy rok..............
Komentarze: 4

dzis 1.01.2005!!!:D w koncu...............nie no mam nadzieje ze ten rok bedzie lepszy...bo tamten tak szczerze to kicha.............Mam duzo postanowien na ten nowy rok....i mam nadzieje ze wytrwam w nich(chociaz w czesci:D) wczoraj sylwek.......:D:D co tu duzo gadac.....bylo smiesznie i %%%%% i jeszcze.... :D:D hehe... ale trzymalam sie na nogach....i wiedzialam co robie:)bo moglobyc zle....bo znow zetknelam sie z towarzystwem mateusza...aaaale ania jednak jest...hmmm:)dzielna...... wdzieczna jestem  wspanialemu jacusiowi ze tak bylo fajno w jego domku i za ta nasza dluuga rozmowe..do samego rana (jak juz wszyscy poodpadali) i za wspolne sprzatanie..........nie no tez bylo smiesznie:) dziekuje adasiowi za wszysciuchno!!!:)to moj najkochanszy braciszek:D:Ddziekuje wszystkim!!!dziekuje za to ze jestescie!ze was mam!!!:*:*:*  

a mojej kochanej ekipy klasowej wypilam nie jedno zdrowko wczoraj!!!oczywiscie nie zapomnialam o moich kochanych znajomych z bylych klas:*:* i o wszystkich ktorych kiedykolwiek poznalam!!! 

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaale bylo zajefaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaajnie!!!!! 

PS panie jacku...jest pan niezastapiony...wie pan o tym???!!!!!!!!:D

aaania : :
gru 29 2004 fsdukfhuzsdjkfrhzbjcvhdfgdjhbleeeeeeeeeeeee............
Komentarze: 4

a na poczatek bajka "czerwony kapturek"(dla wyjasnienia)i takie wersje bajek beda zapewne juz czytaly wasze dzieci/tak przewiduja naukowcy:P/ja siem oto nie martwie bo ide do zakonu..!!!!!!

 

Dygała krasnaja kaniła przez las na chawirke do babki Jareckiej.Taschała ze sobą pół bańki maryśki i słomiaka szpachlówy . Przylukał ją git wilk multirecydywa. Trzymał za drapaka i taki jej bajer wali:  -Gdzie sie bujasz ,lala? -Ano,stary wapniak wypchnał mnie z kwadrata,abym Jareckiej szamańska zatachała. Wilk oblukał kaniołę szpulasa po sitwie na chawire,obszamał Jarecką  ,pierdolnął się na kojo i komarunek świruje. Wtem wchodzi Czerwonka. -Babciu,kto ci takie gały obsztalował?-A żebym lepiej mogła filowac! Obszamał Czerwonkę i dalej komaruje.Wtem wchodzi gajowy z giwerą na ramieniu,pierdolnął wilkowi fest sznyta na samarze,wydobyl Jarecką i Czerwonkę i razem batłącha obalili....

KONIEC                                    

?????????hmmmm.........

Widocznie tak to juz jest.......ze raz jest dobrze(baaaa super,extra,zajebiscie)a raz jest gorzej/////no i wlasnie dzis jest gorzej.....hmmmmy.....bo tak to juz bywa ze mna........dzien zapowiadal sie suuuper//spotkalam sie z siostra-HaLyNkA pogadalysmy troszku troszku..jej moglabym nawijac godzinami:D:D potem wracajac spotkalam jacka....no i ta jego wiadomosc......hmmy bez komentarza no przeciez co..mialam skakalac z radosci jak uslyszlalam ze mateusz bedzie w sylwka (prawdopodobnie-ale ja i tak wiem ze bedzie)ale ja wszystko to rozumiem i mam nadzieje ze jak juz jacek mnie tez zrozumial to reszta (nawet adas) tez mnie zrozumie...no i..tak wlasnie jest................. potem na dodatek przed swoim piknym blokiem zobaczylam..............boooze..............kogos kogo widziec nie powinnam.......;(;(;(i teraz myssle i myssle o tym o czym probuje zapomniec...........od pewnego czasu//wiem ze to zagmatwane ale chyba ktos zczai o co chodzi//;(;(;(i ta druga rzecz tez mi zbila...........bleeeeeee

pozdro dla wszystkich ludkow/////jeszcze raz zyczonka dla asiuli ktora ma dzis urodzinki!!:*:*

aaania : :
gru 27 2004 po swietach.........??/a sylwek tuz tuz:D
Komentarze: 2

hmmm...no i minely swieta....dobrze ze jeszcze tydzien wolnego:D w swieta nie dzialo sie nic szczegolnego..... troche chora bylam i praktycznie swieta spedzilam sama(w sensie bez rodzinki) bo ciagle wybywali gdzies tam i gdyby nie pawelek to byloby mi smuutno ale czesto mnie odwiedzal i dotrzymywal mi towarzystwa:):) juz czuje sie lepiej i w domu glupawki dostaje bo tak mi nudno wiec chociaz jeszcze czuje sie ostro przeziebiona poprostu musze wychodzic bo bym oszalala...:D no a na bydgoskim zawsze sie cos dzieje....i nudzic na osiedlu chyba nie da rady....hehe:)Wracajac jeszcze do swiat to naprawde balam sie ze bedzie gorzej.....ze atmosfera w domku bedzie hmmm.......taka nie bardzo ale staruszkowie starali sie jak mogli a nawet michal byl mily........

juz niedlugo koniec roku.....ufff wreszcie ten rok sie konczy!!!!!mam nadzieje ze przyszly bedzie lepszy...pozatym gorszy byc juz nie moze.....///i sylwek w piatek łoooooooooooooooooj bedzie sie dzialo...:D:D:D:D:D

Ale najbardzieje nie moge sie doczekac dwoch rzeczy!!!!!po pierwsze:kiedy piotrek przyjedzie:( //a on jakos nie mysli o powrocie/a po drugie mojego obozu zimowego(pod zakopanem)łooooja bedzie fajowo! jeszcze chyba 41 dni:):)

PoZdRaWiAm!!!!!!!!

aaania : :