Komentarze: 4
nomalnie troszke juz nie pisalam...moze to przez Australian Open.../bo tym teraz zyje:) ale o tym pozniej...:P a moze to przez moja malusia istotke ktora od niedawna ze mna mieszka...(ale o tym tez pozniej...:)) moze zaczne od tego co u mnie...hmm:)no wiec u mnie nic ciekawego...:P poza tym ze ciagle sie cos dzieje....:D hehe...w szkole hmm... beznadziejnie w tym semestrze...a w srode wywiadowa...:(:(ale hmm...przeciez swiat sie nie zawali...a wezme sie za nauke w przyszlym semestrze..(zawsze tak mowie...ale tym razem naprawde sie wezme........NAPRAWDE)dopra koniec o szkole.. za 16 dni wyjezdzam na oboz....:):)
teraz moze troszke o Australian Open....nomalnie moj faworyt...:D:D wlasnie dzis gral o czwarta runde:P i wygral oczywiscie:D:D rozegral juz 3 naprawde dobre mecze i jestem szczesliwa:D wszystkie nagralam na kasete..oczywiscie...:):) w radiu nawet dzis mowili ze ma szanse wygrac turniej...(naprawde mu tego zycze.....)
nowa istota jaka ostatnio zagoscila w moim pokoiku jest ptasznik kedzierzawy- Brachypelma Albopilosum- poprostu moj skarbus(spidi gonzales)...jest malusi i taki fajny:P i jest dopiero po 1-2 wylince....i tak wlasnie mialo byc!!:) ale starzy na mnie wjechali ze pajaki do domu sprowadzam:P ale mam to gdzies....ja go kocham:D
pozdrawiam jak zwykle wszystkich!!!:D:D