Archiwum 02 sierpnia 2005


sie 02 2005 pisze to z bolem serca.....eh polowa wakacji...
Komentarze: 7

hm....mialam mala przerwe....ale lipiec byl miesiacem wyjazdowym.malo co bylam w domq.... nadszedl sierpien ktorego nie lubie bo mija zawsze za szybko i przewaznie w sierpniu juz jestem w toruniu ktory zajebiscie mi zawsze zbija.... aaaale mysle ze jeszcze uda sie cos wykombinowac jakies jeziorko....moze mszano(na jeden dzien) moze ilawa(jeden dzien) moze łódź(jeden dzien) moze piotrkow(jeden dzien) hehe i tak uzbiera sie tydzien:))) aaa i z wroclawia moze ktos przyjedzie :))

moze troszku wspomnien.... no wiec dadaj(zadupie jakich malo)3km do sklepu(ale chociaz sprzedawcy uprzejmi:P:P) wiec bylo wiele szczescia w calym nieszczesciu:))))))no i tenis:] bez ktorego zyc nie moge!! the winner is Ania Meger (czyli ja:]:]).........eh

siemiany.........ojaaa...ojaaaa co tam sie dzialo to.....ojaaaa nie no nawet niewiem co napisac....bylo zajebicie jejuuuuuz zajebiscie zajebiscie=> tyle powiem.....

teraz jestem w domu...tzn jestem ale mnie nie ma...... codziennie trzy godziny treningu....zdarzaja sie i cztery.... szukam pracy w sumie to zaczynam robote od przyszlego tygodnia...i spotykam sie z kochanymi osobkami ktore serdecznie pozdrawiam i pozdrawiam tych ktorych poznalam w te zajebiste wakacje i za ktorymi straaasznie tesknie:******** 

aaania : :