Archiwum 15 listopada 2004


lis 15 2004 hmm....:(
Komentarze: 4

nienawidze poniedzialkow.....kazdy poniedzialek jest poprostu do d***....dzisiejszy nie byl wyjatkiem... choc ludzilam sie po tym jak wczoraj mi odbijalo i jaki super byl dzionek ale za to dzisiaj zbicie bylo na maksa.... nawet w szkolce juz nie wytrzymalam i urwalam sie z trzech lekcji...ale jutro juz na bank powinno byc lepiej....OJ bedzie bedzie lepiej bo kamil cos dla mnie ma..........................ma cos dla mnie juz od kilku dni:)i to cos powinno poprawic humorek nie tylko mi.......<<no nie Karola??>>> ciesze sie ze juz z nim jest w miare w porzadku,bo wyszedl ze szpitala..ale pierwsze co jak chlopaczek odzyskal przytomnosc to zaczal gadac ze to jeszcze nie koniec i ze jeszcze dostanie..:(on rzadko w tych sprawach zartuje ale ja mam nadzieje ze wszystko juz bedzie ok....!!       

Wogole wczoraj byl fajowy dzien:))mialam wolna chate a jak ania ma wolna chate to jej zawsze odbija...:) najpierw przyjechal adas z hmmm...jackiem:) i z asia, no i "sie ponudzilismy" potem przyjechala HaLyNkA no i z barku tatusia troszke ubylo...;)a pozniej poszlam siem przejsc po naszym piknym bydgoskim... spotkalam wieelu znajomych ale najllepszy byl JUREK:)hehe zbieral papierki i albo gadal ze swoim niewidzialnym przyjacielem albo cos spiewal...oczywiscie nie bylby soba gdyby cos do mnie nie powiedzial..ale niewiem zy to bylo po polsku w kazdym razie nie zrozumialam....:)hehe psychol!ale fazowa byla ta niedziela:))

Pozdrowionka dla wszystkich ludkow!!!

ps do Piotrka...trzymam kciuki!!!pamietaj co ci mowilam........!!!!!!!!!!

aaania : :