lut 19 2005

witam...:)


Komentarze: 4

nom dzis z humorkiem juz lepiej...juz wczoraj wieczorkiem...kolo 23.00 poprawil mi sie humor po dlugiej rozmowie z pewna osoba...telefony to jednak dobra rzecz...:)) no i dzis obudzilam sie wypoczeta i usmiechnieta...:Da dzis przyjezdza moj brat.../oczywiscie ten kochany....nierodzony..:P:P/adam i nomalnie taaak sie ciesze...bo juz dlugo sie nie widzielismy...na pewno cos fajnego wymysli...bo on to ma leb...:P jak sklep monopolowy:))

tez sie ciesze bo sobie z somsiadem pogadalam...i jest ok...:)) nie znioslabym gdyby stal sie taki jak polowa bydgoskiego...gdyby ktos go probowal zmienic i sprowadzic na zla droge!!bo somsiad to taki fajny chlopoczek/na dodatek moj przyjaciel/ i niech bedzie taki jaki jest!!nom i  koniec kropka:)

noo i wszystko jakos powraca do normy..mam nadzieje ze ten dzien bedzie fajny:D:D pozdrawiam

aaania : :
piotrek
19 lutego 2005, 14:16
telefon..to jednak dobra rzecz...mi tez jest lepiej..chociaz...z reszta co ja bede pisal...sama rozumiesz..!pozdrawiam
19 lutego 2005, 14:12
bedzie fajny bedzie...:D do zobaczonka!!pozdrawiam papa
19 lutego 2005, 10:48
no ja tesh sie ciesze ze wszystko wyjasnione.. odrazu tak lepiej na sercu!!:D
19 lutego 2005, 10:46
hehe...:)) wymyslic/ wymysle...ale ty siostra jestes za mloda bo to dozwolone od lat 18-stu:)) hehe.pozdro

Dodaj komentarz