lis 21 2004

Ulica to bestia, która dzieci swe pożera!!Nie...


Komentarze: 6

Ostatnio nawet mi humorek powrocil:)lol:)

W piateczek bylo fajowo.Adas przyjechal zrobil mi znowu niespodzianke..:)Dobrze ze mi w tym czasie nie przyszlo do glowki zeby jemu tez zrobic...niee no to juz raczej nigdy mi do glowy nie przyjdzie!! jak sobie przypomne moja tamta wycieczke to chce mi sie smiac..,ale wtedy wcale mi do smiechu nie bylo...qrcze ciemno,zimno a ja sama na dworcu w gdansku (no oprocz bezdomnych,cpunkow,palatnow no i potencjalnych mordercow,gwalcicieli- bo wtedy kazdy wydawal mi sie podejrzany....)No ale dopra...no i w piateczek sobie poszlismy na pivko hmmy...a raczej na pivka....ja, adas,jacek:) i madzia.bylo fajowo, a czas zlecial tak szybko ze jak spojrzalam na kome, byla 22.20:/jak sie przestraszylam,to szkoda gadac...w domku bylam kolo23.00 a gdyby braciszek ze mna nie przyszedl mialabym jazde...ale on nawkrecal staruszkom jakies bajeczki i luuuz:) ja taka "lekko" teges odrazu poszlam spac.A w sobote.....hmmy kacorek "lekki". Mamusia imieninki wyprawiala i jak zwykle bylo smiesznie... a braciszek dzis pojechal i sms....(Strasznie Mi Stmutno)Jeszcze wczoraj odwiedzilmnie jacek poszlismy na spacerek...i w koncu sniezek zaczal proszyc,ale napadalo...yhmm sniegu "po kolana":((

Niewiem jak przezyje ten tydzien...hmm.

PS (hehe)mamie  podobaly sie kwiatki jacek:)bylo jej milo!!serio serio:)hehe

POZDRAWIAM:))

aaania : :
www.becek.mylog.pl
21 listopada 2004, 19:58
piatek to jest piekny dzien nie tylko dla ciebie;]
21 listopada 2004, 19:33
ze niby jaa?ze niby cooo?ze niby jaaak??ze niby dziiis?ze niby tyy??hehe przez ciebie pawelku do kosciola nie doszlam...tyyyyyyyyy:)
21 listopada 2004, 18:26
pilas cos dzis albo cos palilas??qrde tak ci odbijalo...!!przez to co gadalas w kompleksy wpadne:)hehe jak bedzie ci tak czesciej odwalac to uprzedz mnie wczesniej...ok?hehe.pozdrawiam
21 listopada 2004, 13:50
jaaa?pokrecilem??no yo jezyk mi sie troche platal....hehe:)ale co zle mowilem??sms??tez sms!!sms bo zycie jest smutne:(
21 listopada 2004, 13:44
:))wez nic o piatku nie mow..:)hehe adam opowiadal pozniej jak sie w tych bajeczkach pokrecil przed twoimi rodzicami..:P ojaaa.. pozdrawiam:))
21 listopada 2004, 13:38
bardzo sie ciesze ze podobaly sie jej kwiatki:)) rzeczywiscie w piatek bylo zajebiscie:)i dobrze ze ci humorek wrocil!!!:)zobaczysz tydzien nie bedzie taki taki zly..i normalnie go przezyjesz!!:)papa

Dodaj komentarz