lis 12 2004

hmm...:/


Komentarze: 4

Przedpoludnie bylo fajowe:)polazilysmy sobie z HaLyNkA tu i tam..!Potem jakos moj zajefajny humorek mnie opuscil... Bylam tak wkurzona,ze wylecialo mi z rak kilka szklanek...(niedlugo nie bedzie z czego pic...) Wlasciwie niewiem co mnie tak wkurzylo...jakos tak poprostu...wszystko a  jednoczesnie nic...

 zdenerwowalam sie tez jeszcze... bo jakies 4-5 osob oczywiscie pytalo sie mnie o droge.Normalnie czasem mnie to wkurzalo...ale dzis to bylo przegiecie!!a co ja jestem informacja turystyczna????Jeszcze zeby pytali sie o jakies normalne miejsca...:)ale pytali sie o takie ktorych nieznam...........STRASZNE!chyba zaczne z planem miasta chodzic!!!

Popoludniu Adas przyjechal swoim niemalze nowym carem...:)hehe i wyskoczylismy z bratem na pivko. I ja mialam dolka i on mial dolka wiec dolowalismy sie nawzajem przy browcu..Ale to serio pomaga!!!:)Jedno slowo kieruje do niego:"DZIEKI":))

Pozdrawiam wszystkich...!!!

aaania : :
13 listopada 2004, 10:00
hehe a ja tam lubie jak sie denerwujesz:)fajnie sie denerwujesz:D to juz wiem o co zapytac jak cie spotkam...:)))kiedy odpowiesz mi na pytanie ktore ci zadalem?ja wciaz czekam...:D
^Clover^
13 listopada 2004, 09:46
Nie ma to jak dołowanie przy piwie skąd ja to znam ehhh;( dzis raczej nic sensownego Ci nie napisze przepraszam ... zapraszam do siebie,pozdrawiam:***
Kasiunia :)
13 listopada 2004, 09:04
hmmm... ty wez mi sie troche wyluzuj, i nie denerwuj sie tak... pamietasz co ci mowilam, optymizm jest teraz u ciebie najwazniejszy!!! :PP
brat*
12 listopada 2004, 19:37
nie ma za co!!:))))

Dodaj komentarz